Poprzednio był tam tylko suchy link do zegara zwanego Słowiańsko-Aryjskim, ale tenże zegar ma i miał sporo informacji, które ujawnia po kliknięciu. Jeżeli ktoś chce zapoznać z całością jego treści i przedstawić ich faktyczność lub nie, to zapraszam do komentowania na stronie: https://slowianowierstwo.wordpress.com/informacje/slowianskizegar/
Miesiąc: Styczeń 2015
Szczodruszka. Piosenka na Szczodry Wieczór – Antoni Wacyk
Antoni Wacyk - Szczodruszka. Piosenka na Szczodry Wieczór Śniegiem spowita Oto spoczywa Ziemia co żywi I co okrywa Żywi i darzy Dobrem wszelakim Chlebem i solą I figą z makiem Mlekiem i miodem Ziemia płynąca Żywi człowieka Lwa i zająca Bogata pani Ziemia wielmoża Jej góry, bory Rzeki i morza Posażna pani Strojna, chędoga Oblubienica … Czytaj dalej Szczodruszka. Piosenka na Szczodry Wieczór – Antoni Wacyk
Dlaczego na Białorusi jest fajnie?
Coś o Białorusi 🙂 Chyba nie muszę pisać, dlaczego na Białorusi nie jest fajnie. Choć mogę, a tego luksusu nie mają mieszkańcy tego kraju (i dlatego właśnie jest tam niefajnie;p). Ale jest też kilka powodów, dla których na Białorusi jest bardzo fajnie: 1.Kina Może nie jest to normalne, że pierwsza rzecz jaka przychodzi mi do … Czytaj dalej Dlaczego na Białorusi jest fajnie?
Symbole religijne Słowian – Amulety
SYMBOLE RELIGIJNE SŁOWIAN (AMULETY) Od początku świata, człowiek pragnął zabezpieczyć swój los przed działaniem złych, nieczystych sił. Ogólną tendencją było (i jest do czasów współczesnych) takie działanie, które miało na celu spowodować, aby magiczne siły, działały na ludzką korzyść. Już Słowianie dążyli do tego, aby zabezpieczyć się w przedmioty o niezwykłej mocy działania. Niezwykle ważne … Czytaj dalej Symbole religijne Słowian – Amulety
Jak wąż ratował chłopa
W jesienny ranek o świtaniu wziął chłop kobiałkę i poszedł na grzyby. Gdy tylko znalazł się w borze , zaraz skręcił tam gdzie rosły wrzosowiska i paprocie. Chodził bardzo powoli, rozglądał się, i od czasu do czasu podnosił to prawdziwka, to panoka lub koźlarza. W godzinę miał już pełną kobiałkę .Spojrzał na słonko i ruszył … Czytaj dalej Jak wąż ratował chłopa
Siostry zmienione w łabędzie
Były trzy siostry, wszystkie ładne, dobre i wesołe. Kochały się bardzo. Jednej było na imię Dobrusia, drugiej Sławka, a trzeciej, najstarszej Jagódka. Razu pewnego postanowiły iść na Żertwę na stare uroczysko, co było pośrodku ciemnego boru. Zerwały się z posłania o pierwszym pianiu kokota, ubrały się, coś niecoś zjadły i wybiegły przed chałupę. Księżyc był … Czytaj dalej Siostry zmienione w łabędzie
Kwiat paproci i Noc Świętojańska
Kwiat paproci Jednemu chłopu w dzień przed nocą kupalną zginęły konie. Szukał ich po wsi, po łąkach i pastwiskach. Na próżno. Powędrował w końcu do ciemnego boru. Tam szukał po ługach i drogach. Już zapadła noc, a on wciąż biegał i wołał; - Cieś, ciesiu, cieś, ciesiu.... - tylko echo rozlegało się miedzy drzewami. O … Czytaj dalej Kwiat paproci i Noc Świętojańska
Jare Gody
Jare Święto jest w kalendarzu Słowian jednym z najważniejszych wydarzeń. Ten kilkudniowy okres obrzędowy przypadający na czas równonocy wiosennej, rozpoczynający się 21 marca. Miał na celu pożegnanie i przepędzenie resztek zimy i powitanie nadchodzącej wiosny niosącej nowe życie a także zapewnienie sobie urodzaju w nowym roku wegetacyjnym. Pierwsza cześć obrzędów rozpoczynała się od uroczystej rozśpiewanej, … Czytaj dalej Jare Gody
Duch Pasiecznik
Żył przed laty sławetny ,a jakże pszczelarz, Wawrzon Olbiński. Miał on ci wielgachną pasiekę na głębokich tupłach, gdzieś niedaleko leśnej prześlogi. Ojce mówili, że okopana była rowem i obtoczona wałem. I gadali też, że w samym środku , gdzie złocił się kierz dziewanny, stał ulok-odmieniec, niby starzec jaki, z długą brodą i grzywą. W nim … Czytaj dalej Duch Pasiecznik
Dawne opowieści o Wężach
O wężach prawiono różnie. A to, że mają one swojego króla, co na głowie nosi koronę i rządzi innymi, to znowu, że za dokuczanie mszczą się i mogą nawet udusić. Dawniej węże żyły w przyjaźni z człowiekiem, a człowiek je szanował i pozwalał im przebywać w oborze i chałupie. Babka mówiła, że ssały krowy i … Czytaj dalej Dawne opowieści o Wężach
Podróż przez ciemny bór
Była letnia noc księżycową noc. Na niebie świecił miesiączek w pełni. W tę noc wybrał się sołtys ze Świątek w daleką podróż. Mówili że do najmłodszego syna, który od roku przebywał w grodzie. Droga sołtysowi wypadłą przez wielki bór, który rozciągał się wedle Klonówki. Szedł wolno od czasu do czasu spoglądał na radosny miesiączek, co … Czytaj dalej Podróż przez ciemny bór
Źródło wiedzy zawarte w historiach ludowych – Wdzieczność niedźwiedzia
Nasi przodkowie zostawili nam niezwykle bogate źródło wiedzy o prawach jakimi się kierowali, o mądrościach płynących z wielowiekowych tradycji wyrosłych wraz ludem słowiańskim. Wiedza ta zawarta jest w przekazywanych nam z pokolenia na pokolenie baśniach i podaniach. Historie te uczą nas jak żyć by być dobrym człowiekiem, prawym Słowianinem. Baśnie te ukazują nam jak świat … Czytaj dalej Źródło wiedzy zawarte w historiach ludowych – Wdzieczność niedźwiedzia
Światowid – gen. Franciszek Morawski
gen. Franciszek Morawski "Światowid" Zadrżyj, pycho germańska z fałszem, zdrady twemi! Głazy się nawet budzą na Sarmackiej ziemi! Ocknął się — i kamienną ogarnąwszy dłonią Dziesięć wieków tłoczących jego bóstwo tonią, Powstał stary Światowid — Powstał, zmarszczył czoło — I groźnym gniewu wzrokiem pociągnął wokoło — Któż to - krzyknął - tak moje porozdzierał Państwo? … Czytaj dalej Światowid – gen. Franciszek Morawski
Pogrzeb i Tryzna
Nadchodzi w życiu taka chwila, gdy ktoś nam bliski odchodzi z tego świata. Jest to wydarzenie, które obchodzimy z należnym szacunkiem. Odprawiamy wówczas odpowiednie obrzędy mające na celu pożegnanie bliskiej nam osoby ale przede wszystkim wyłączenie jej z naszej grupy, społeczności, rodziny. Te zabiegi mają na celu ułatwienie odejścia duszy z tego świata do krainy … Czytaj dalej Pogrzeb i Tryzna
Wiedźma Świętomira
Świętomira wiedzę o Bogach, o Nawii, o duchach Przyrody, o duchach Przodków, o ziołach, leczeniu i zaklęciach otrzymała od babki. Jej matka Miłosława już nie żyła. Miłosława nie chciała uczyć się od swej matki, babki Świętomiry, wiedzy przechowywanej przez wiedźmy – strażniczki wiary, wiedzy i tradycji Praojców. Miłosława bała się ludzi w habitach. Od kilku … Czytaj dalej Wiedźma Świętomira